Moje ostatnie zlecenie dotyczyło jednego z bloków w moim rodzinnym mieście. W ogromnej większości przypadków jesteśmy wzywani do spraw tylko w Katowicach – tak naprawdę to właśnie budynki w dużych miastach są bardziej narażone na szczury i insekty.
Skuteczne deratyzacje w blokach i piwnicach
Blok z zewnątrz wyglądał normalnie. Dostaliśmy zlecenie w związku z podejrzeniem, że dużo szczurów przebywa w piwnicach, a czasem zdarza im się też wychodzić na klatki schodowe i kręcić się w okolicach śmietników. Sprawdziliśmy to bardzo dokładnie – faktycznie wszystkie poszlaki wskazywały na obecność szczurów w tym bloku. Uznaliśmy, że nie ma na co czekać – wszystkie potrzebne rzeczy mieliśmy przy sobie. Mogliśmy bez problemów zacząć deratyzację. Zaczęliśmy od standardowych kroków, czyli wystawienia trutek na szczury. Gdy potrzebna jest deratyzacja Katowice wiedzą zawsze gdzie szukać pomocy. Udało nam się to osiągnąć dzięki sprytnemu pomysłowi szefa. Przy każdej wystawionej trutce przyczepialiśmy też informację o tym, żeby uważać na pojemniki wypełnione różową zawartością – znajduje się tam trutka, która może zaszkodzić również ludziom, psom i kotom. Na każdej tego rodzaju ulotce napisany jest również nasz numer telefonu. Część naszych zleceń dostajemy właśnie dzięki umieszczeniu numeru telefonu na kartkach z ostrzeżeniami. Szef wiedział, że pójdzie to w tę właśnie stronę. To właśnie dzięki temu możemy przeprowadzać deratyzację praktycznie każdego dnia, a to z kolei przekłada się na nasze wysokie premie.
Gdy wspominam nazwę firmy, w której pracuję większość ludzi kojarzy nas z tego, że po naszym wyjściu już nigdy nie ma problemów ze szczurami. Zapracowanie sobie na tego rodzaju renomę zajęło trochę czasu. Teraz robimy co w naszej mocy, by to utrzymać.