obwody drukowane

Płytki drukowane a budowa lampy

Od kiedy pamiętam zawsze lubiłam majsterkować z moim ojcem. To on rozkręcał wszystkie sprzęty domowe, naprawiał samodzielnie samochód, i fachowca wzywał tylko wtedy, kiedy absolutnie nie wiedział co zrobić, to znaczy, ze to była poważna awaria.

Obwody drukowane i płytki mają różnorodne zastosowania

obwody drukowaneSama zaraziłam się tą pasją i też naprawiałam swoją suszarkę do włosów, która nie chciała grzać, toster, który notorycznie przypalał chleb, czy gofrownicę, która nie piekła gofrów. Projektowanie elektroniki nie miało przede mną tajemnic. Ostatnio podczas generalnych porządków w domu znalazłam kilka części elektronicznych, które nie pasowały do niczego. Postanowiłam je jakoś wykorzystać i zbudować coś z nich. Zaprosiłam swojego ojca, na mały wieczór majsterkowania i razem uzgodniliśmy, ze zabierzemy się za budowę lampy. Brakowało mi małej lampki na stolik nocny do sypialni, a części nie brakowało. Miałam nadzieję, ze uda nam się coś zbudować. Wzięliśmy najpierw płytki drukowane, żeby mieć podstawę do dalszego tworzenia, a potem podłączaliśmy kabelki, obwody drukowane, przedłużacze, a na końcu żarówkę. Na początku włączyliśmy wszystko, ale lampa się nie zaświeciła. Próbowaliśmy dalej przez kilak godzin, aż w końcu udało się nam znaleźć taką konfigurację, że żarówka zaczęła świecić. Pozostało tylko znalezienie odpowiedniej obudowy do lampki i już wszystko będzie gotowe.

 

Taki wieczór majsterkowania był miłym sposobem spędzania wolego czasu razem z moim ojcem. Dzięki temu dużo się nauczyłam na temat elektroniki, i może w przyszłości jeszcze coś zbuduję?