Jak ciąć drzewa iglaste?

 

Pod moim domem od dłuższego czasu rosły drzewa iglaste. Przez wiele lat mi one nie przeszkadzały, ale ostatnio trawnik przed moim mieszkaniem bardzo nimi zarósł. Praktycznie nie było już widać nieruchomości od strony ulicy tylko te drzewa i drzewa. Doszłam więc do wniosku, że czas najwyższy na to, aby je porządnie przyciąć i nadać jaki ładny kształt.

Udało mi się przyciąć iglaki przed domem

cięcie drzew iglastychZdecydowałam się na ostre cięcie drzew iglastych. Zakupiłam odpowiednią piłę mechaniczną i zabrałam się do pracy. Zgodnie z tym co przeczytałam na internecie drzewa przycięte na czubku przestają rosnąć w górę, a zaczynają bardziej rozkładać się na boki, dlatego najwyższe iglaki przycięłam w ten sposób. Nie oszczędziłam również bocznych gałęzi. W ten sposób przerzedziłam delikatnie drzewa, żeby w gęstych gałęziach nie pleniło się robactwo. Niektórym niższym krzewom iglastym nadałam w ten sposób finezyjne kształty. Okazało się, że przycięcie iglaka w taki sposób, aby przybrał kształt serca wcale nie jest takie trudne, jak kiedyś mi się wydawało. Cieszę się, że w końcu zabrałam się za tą pracę, ponieważ efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jestem bardzo zadowolona, ponieważ podcięte drzewa rosną dużo lepiej niż takie zaniedbane. Od teraz zamierzam stale i regularnie podcinać iglaki rosnące na posesji przed moim domem. To postanowienie udało mi się zrealizować.

Co roku na wiosnę, bo właśnie o tej porze roku powinno się to robić, biorę się do pracy i delikatnie przycinam drzewa. Dzięki temu puszczają one młode i delikatne gałązki, które świetnie się prezentują, a całe drzewo jest dzięki temu w świetnej kondycji i mimo tego, że iglaki mają już swoje lata, nie ma ryzyka że któryś z nich się złamie pod wpływem deszczu lub gwałtownego wiatru.