Instalacje fotowoltaiczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem polskich inwestorów. Wprawdzie ceny modułów nadal są wysokie, ale system dopłat do energetyki słonecznej oraz rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa, przesądzają o rosnącej popularności przydomowych elektrowni słonecznych o niewielkiej mocy (zwykle do 10 kw).
Panele fotowoltaiczne – najkorzystniejsze ustawienie
Na co jednak zwrócić uwagę wybierając panele fotowoltaiczne, aby cały system był maksymalnie wydajny i idealnie wpisywał się w potrzeby gospodarstwa domowego? Wydajność instalacji pomogą nam określić firmy zajmujące się dystrybucją zestawów fotowoltaicznych. Pod uwagę bierze się przede wszystkim liczbę pomieszczeń w budynku oraz urządzeń elektrycznych. Na wydajność całego systemu wpływa gęstość promieni słonecznych padających na metr kwadratowy modułów. Znaczenie ma również pora roku i dnia oraz same baterie słoneczne (m.in. liczba ogniw półprzewodnikowych, które tworzą cały moduł). Bardzo dużą rolę odgrywa jednak także sama budowa całej instalacji. Projektanci powinni wziąć pod uwagę nasłonecznienie miejsca, gdzie mają zostać zamontowane panele solarne. Najczęściej wybierane są więc strony południowe. Ważne jest to, aby modułów fotowoltaicznych nie zacieniały rosnące obok budynku drzewa oraz inne domy. W tradycyjnych projektach panele fotowoltaiczne montowane są na dachach budynków. Optymalny kąt nachylenia modułów wynosi 35 stopni. Idealne są dachy spadziste, ponieważ baterie słoneczne można zamontować bezpośrednio na ich połaci. Na dachach płaskich niezbędne są specjalne profile. Projektanci mogą jednak znaleźć także inne miejsce do instalacji modułów fotowoltaicznych. Czasami baterie trafiają na fasady budynków. Projektanci mogą również wykonać z ogniw ozdobne markizy.
Czasami instalacje montowane są również bezpośrednio na gruncie, ale gruntowe farmy słoneczne w Polsce są raczej rzadkością, ponieważ nasłonecznienie na dachach jest lepsze, a działkę można wykorzystać jako ogród czy podjazd. Panele PV na gruncie powszechnie uchodzą więc za niezbyt praktyczne rozwiązanie.