W niektórych częściach świata płoty i ogrodzenia w ogóle nie są potrzebne. Sprowadzają się ewentualnie do niskich, białych płotków, pełniących typowo dekoracyjny charakter. Nie mogą one wszakże działać zabezpieczająco czy odstrajająco na niemile widzianych na terenie ludzi. Jednak w kraju nad Wisłą tradycja jest zupełnie inna. Tutaj ogrodzenia są czymś naturalnym. Czy Polacy to zamknięty, pełen obaw naród?
Ogrodzenia tymczasowe – zastosowanie
To pytanie na inną dyskusję. Tak czy inaczej, zdecydowana większość obywateli tego kraju chce mieć jasno wytyczoną granicę pomiędzy swoją własnością, a resztą świata. I temu w pierwszej kolejności służą właśnie ogrodzenia. Mają zapewniać bezpieczeństwo i w najbardziej możliwy sposób utrudnić wejście wspomnianym już niemile widzianym osobom. A przede wszystkim ogrodzenie wpisuje się w system zabezpieczający przed niebezpieczeństwem, głównie złodziejami i innymi złymi ludźmi. W polskiej tradycji ważna jest także prywatność. Poczucie odosobnienia i osłonięcia się przed spojrzeniami z zewnątrz jest ważne dla psychicznego komfortu. Z tego względu w oknach wiszą rolety lub zasłony. Kiedy nastaje wieczór, tradycyjnie zasłania się wnętrza swoich domów. Podobną rolę spełniają ogrodzenia tymczasowe. Zasłonięcie ogrodu to w dużym stopniu także sposób na uniemożliwienie zaglądania do domu. Taki efekt można osiągnąć między innymi, wykorzystując ogrodzenia panelowe i łącząc je chociażby z gęsto rosnącą roślinnością. Jak to jednak w życiu bywa, większość praktycznych rzeczy ludzie, a głównie projektanci i producenci, chcą uczynić także ładnymi. Tak dzieje się także w przypadku ogrodzeń i płotów. Są to często bardzo eleganckie elementy otoczenia domu, dzięki którym można swobodnie kształtować przestrzeń wokół niego. Bardzo dobrym rozwiązaniem kompromisowym są przytaczane już ogrodzenia panelowe. Dzięki nim można zasłonić się przed innymi ludźmi, a jednocześnie stworzyć wrażenie otwartego ogrodu. Z takich rozwiązań warto korzystać, zwłaszcza dostrzegając tendencję rodaków do czasami zbyt szeroko zakrojonego chowania się za murami.